Bez kategorii

Gra miejska „Pajęcza sieć historii- Rekrutacja uczestników

Gra miejska „Pajęcza sieć historii- Rekrutacja uczestników 1024 554 admin

Rekrutacja uczestników!

Jak zdążyliśmy Was poinformować, 4 listopada 2022 roku podpisaliśmy umowę na realizację
projektu pilotażowego w ramach Lokalnej Strategii Rozwoju Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania
Miasta Brodnica. Celem projektu Pajęcza Sieć Historii – Brodnicka Gra Miejska jest umożliwienie
mieszkańcom Brodnicy, przy wsparciu ekspertów, utworzenia atrakcji turystycznej wykorzystującej
atuty historyczne miasta będącej innowacyjną alternatywą. Uczestnicy projektu na aktywnych
warsztatach na podstawie technicznej bazy gry miejskiej opracują rozwiązanie turystyczne dostępne i
interesujące dla każdej z grup wiekowych poprzez dobór form rozwiązań oraz innowacyjne aspekty
storytellingu, w których dominować będą postaci przewodnie ściśle związane z obiektami
historycznymi funkcjonującymi na terenie miasta.

Osoby uczestniczące w spotkaniach poprzez udział w zajęciach historycznych, audiowizualnych,
pobudzających kreatywność, testujących grę miejską oraz podsumowujących będą mogły realnie
wpłynąć na zakres oferty turystycznej miasta, a poprzez bieżące testowanie wdrażanych rozwiązań, w
wyniku projektu, opublikowana i udostępniona zostanie w wersji drukowanej oraz wersji online gra
miejska dostępna dla wszystkich mieszkańców miasta oraz turystów.

Poszukujemy 12 osób w 3 grupach wiekowych!
– 4 osoby w wieku 51-60+,
– 4 osoby w wieku 26-50 lat,
– 4 osoby w wieku 16-25 lat.
Chcesz współtworzyć Brodnicką Grę Miejską? Nie zwlekaj, zgłoś się już dziś!

Na wasze zgłoszenia czekamy do 21 listopada do godz. 23:59!
Zgłaszać możecie się bezpośrednio w biurze projektu:
ul. Nad Drwęcą 15 87-300 Brodnica,
drogą elektroniczną:
hello@gramiejskabrodnica.pl lub telefonicznie: +48 535 536 130.

Regulamin uczestnictwa: Gra miejska – Pajęcza sieć historii | Regulamin 

Cukierek albo psikus

Cukierek albo psikus 1024 554 admin

Cukierek albo psikus
Halloween to święto, które z roku na rok staje się coraz bardziej popularne w Polsce. Nazwa święta pochodzi od wyrażenia „All Hallows’ Eve”, które oznacza Wigilię Wszystkich Świętych, kiedy to ludzie modlili się za zmarłych przed dniem Wszystkich Świętych (1 listopad). Wydrążone, oświetlone dynie, czarownice z miotłami, wampiry, duchy, nietoperze oraz czarne koty możemy spotkać w niemal każdym sklepie, a nawet w domach jako dekoracje. Straszne ozdoby i dziwaczne stroje to dla jednych zabawa, a dla tych, którzy niekoniecznie chcą się przebierać, oznacza to imprezę ze znajomymi. Halloween często odbierane jest negatywnie, ponieważ dzień później świętujemy uroczystość Wszystkich Świętych. Jak pogodzić zwyczaj przebierania się za potwory, czy „cukierek albo psikus” z odwiedzeniem grobów najbliższych? Te dwa święta łączy więcej, niż mogliśmy myśleć. Halloween najprawdopodobniej wywodzi się z celtyckiego święta Samhain, który oznaczał koniec lata, a co się z tym wiąże koniec żniw i początek zimy. Korzenie sięgają tysiące lat w przeszłość do miejsc, w których Celtowie z terenów Wielkiej Brytanii odprawiali swoją mroczną magię. Kapłani wierzyli, że w dzień Samhain zacierała się granica między światem ludzi żywych i zaświatami, a zarówno dobre, jak i złe duchy zmarłych mogły z łatwością przedostać się do świata śmiertelników. Uroczystość przypadała na noc z 31 października na 1 listopada. Nieodłącznym elementem obchodów Samhain było palenie ognisk, które wskazywały drogę do domów dobrym duchom, a miały odstraszyć złe. Mieszkańcy chronili się przed złymi duchami zakładając brudne, podarte ubrania i maski z brukwi lub rzodkwi. Jednym z najstarszych sposobów obrony przed złem było wydłubywanie w dużych warzywach koszmarnej twarzy i umieszczanie w niej świecy tak, aby była widoczna z daleka. Po kolonizacji Ameryki i odkryciu nowych roślin i warzyw, w tym dyni, to ta ostatnia stała się narzędziem do walki ze złymi mocami. Stąd też zwyczaj przebieranek w Halloween.
Obecnie to właśnie w Stanach Zjednoczonych obchodzi się Halloween najhuczniej ze wszystkich miejsc na ziemi. Zwyczaj ten jest również popularny na Wyspach Brytyjskich, ale to Amerykanie oszaleli na jego punkcie najbardziej. Znana każdemu na całym świecie zabawa „cukierek albo psikus” to symbol tego święta. Poprzebierane dzieci otrzymują drobne upominki lub słodycze, odwiedzając domy w swojej okolicy. Gdy któryś z mieszkańców odmówi podarunku, dzieci wymyślają psikusy. Szacuje się, że Halloween jest zaraz po Bożym Narodzeniu, najbardziej komercyjnym świętem nie tylko w Ameryce, ale także w całej zachodniej Europie. Amerykanie wydają na nie ok. 6,9 miliardów dolarów rocznie, z czego większość idzie na słodycze, kostiumy i imprezy.

A wiecie, że w naszym kraju również mamy „czarownice”?
Szeptuchy. Kim są, tajemnicze staruszki, do których trafiają ci, którym nie pomogła medycyna konwencjonalna? Czy tworzą tylko legendę Podlasia, czy też pomagają naprawdę? Szeptun (szeptunka, szeptucha) – uzdrowiciel, bądź też uzdrowicielka ludowa, oferująca swoje usługi osobom wierzącym w moc leczenia. Przyjęło się, że starsze kobiety z Podlasia, które leczą modlitwą, nazywa się szeptuchami. W Polsce występują głównie w rejonie Podlasia. Przeważnie są to osoby wyznania prawosławnego. Ich działalność bywa jednak uważana za praktyki pogańskie, na które nie zgadza się chrześcijaństwo. Nawet we wsiach, w których mieszkają, bardzo rzadko tak się je nazywa. Mówi się na nie babki, babuszki, same też tak określają. Nie lubią słowa „szeptucha”. Nazwa wzięła się stąd, że podczas uzdrawiania, panie szepczą modlitwy. Wśród znachorów zarysowany jest podział na ludzi zajmujących się magią pozytywną – białą oraz negatywną – czarną. W terminologii ludowej słowo „czary” kojarzone jest z czarną magią. Stąd negatywny wydźwięk takich terminów jak: czarownica, czarnoksiężnica (czarnoksiężnik), wiedźma czy kołdunia (kołdun). Opozycję stanowią przedstawiciele magii białej, których praktyki służą przeciwdziałaniu lub likwidowaniu skutków czarowania. Źródło mocy szeptunów przypisuje się Bogu, zaś czarnoksiężników – szatanowi.

Jak wygląda wizyta u szeptuchy? Przede wszystkim pacjent musi przyjść na czczo. Każdy traktowany jest indywidualnie, nie ma określonego schematu leczenia. Na początku wizyty szeptucha zwraca się do choroby w sposób personalny „Wyjdź z tego ciała”. Później modli się w intencji pacjenta, najczęściej mówi: „Ojcze nasz”, „Zdrowaś Mario” oraz „Wierzę w Boga”. Szeptucha wydaje też pacjentowi polecenie, np. by swoją chorobę zamknąć w garść popiołu. Na zakończenie szeptucha mówi, że w razie potrzeby pacjent może przyjść ponownie. Być może wizyty u szeptuchy mogą mieć skutek w postaci uleczenia z choroby, ale jakim kosztem? Tego nie wiemy.

Dziady
Dziady to najstarsze obrzędy wywodzące się od Słowian. Wierzono, że żywi mogą obcować z duszami zmarłych, które w określonych okolicznościach pojawiają się w świecie żywych. Obcowanie żywych z umarłymi i nawiązywanie fizycznych relacji z przodkami, których nazywano Dziadami. Dusze przodków odgrywały ważną rolę w życiu Słowian, którzy uważali, że zmarli mają wpływ na urodzaj, pogodę czy nawet na płodność żyjących krewnych. Według Słowian odwiedzających ziemię zmarłych trzeba było ugościć, starano się, by dusze odwiedzające ziemię były zadowolone i przychylne gospodarzom. We wsiach urządzano prawdziwe przyjęcia na cześć przodków. Rozstawiano stoły w centralnej części wsi, poza nią lub bezpośrednio na cmentarzach. Podczas obrzędu dusze należało ugościć np. miodem, kaszą i jajkami, aby zapewnić sobie ich przychylność i jednocześnie pomóc im w osiągnięciu spokoju w zaświatach. Upijanie się biesiadników przy grobach zmarłych krewnych, było popularne w Rosji oraz Białorusi. Wędrującym duszom oświetlano drogę do domu, rozpalając ogniska, aby mogły spędzić tę noc wśród bliskich. Współcześnie tą tradycją są znicze na grobach zmarłych. Ogień mógł jednak również uniemożliwić wyjście na świat upiorom – duszom ludzi zmarłych nagłą śmiercią, samobójców… W tym celu rozpalano ogień na podejrzanej mogile. W niektórych regionach Polski, w miejscu gwałtownej śmierci każdy przechodzący miał obowiązek rzucić gałązkę na stos, który następnie co roku palono.
By odstraszyć niechcianych gości w postaci złych duchów lub demonów, część biesiadników podczas Dziadów zakładała drewniane maski kraboszki lub ustawiano je wokół domów. Brzmi podobnie do dnia Samhain czy Halloween, prawda? Następnego dnia maski trafiały do ognia, by nie straszyły pozytywnych dusz, wciąż obecnych w okolicy. Zwyczaj obchodzenia Dziadów czy Zaduszek związany jest silnie z jeszcze starszymi wierzeniami. Mowa tu o Domownikach, które były duchami opiekuńczymi domów. Domownika uważano za demona, którym stawał się zmarły przodek. Pomieszkiwał on przez jakiś czas w chacie, by wspomagać bliskich.
Podczas świąt zadusznych we wsiach pojawiali się również żebracy, biedni chłopi nazywani Dziadami. Ich rola była niezwykle ważna, gdyż uważano, że są czymś w rodzaju łącznika z zaświatami. Taki wędrowny chłop mógł w okresie Dziadów sporo zarobić, najeść się i oporządzić.
W związku z ekspansją chrześcijaństwa zwyczaje tzw. pogańskiego pochodzenia były zakazywane. Ostatecznie jednak to, czego nie udało się wyprzeć nawet surowymi zakazami, było adaptowane lub zastępowane znanymi dziś formami – współczesnym odpowiednikiem dziadów są Zaduszki. Do tej pory na terenach wschodniej Polski, Białorusi, Ukrainy i części Rosji popularne jest wynoszenie symbolicznego jadła na groby zmarłych.

Blaski i cienie życia online

Blaski i cienie życia online 1024 554 admin

Sprawdź jak rozsądnie korzystać ze smartphone i być świadomym w sieci. Oto 8 nawyków, które zmienią Twoje życia online.

Detoks od życia online, często ma pozytywny wpływ na nasze funkcjonowanie w życiu codziennym. Dzięki takim eksperymentom, możemy wyciągnąć dużo wniosków oraz spojrzeć na życie w sieci z boku. Świetnym przykładem takiego detoksu jest eksperyment Fundacji Dbam o Mój Zasięg, która odłączyła młodzież w wieku szkolnym od życia w sieci (telewizor, komputer, telefon komórkowy) na 3 pełne doby. Eksperyment został przeprowadzony na przełomie 2016/2017 roku. Raport fundacji z badania jest dostępny tutaj: https://dbamomojzasieg.pl/fonoholizm-wsrod-uczniow-2017/
Zanim przejdziemy do pełnego detoksu od życia w sieci, poznajmy kilka porad – jak być bardziej świadomym w sieci:

1. Wyłącz powiadomienia z social mediów

Dzięki wyłączonym powiadomieniom, nie będziesz korzystał z portalów społecznościowych nieświadome. W momencie otrzymania sygnału dźwiękowego powiadomienia lub też wibracji, podświadomie chcemy sprawdzić czego ono dotyczy. Kto dodał nowy post? Czy ktoś do nas napisał? Czy otrzymaliśmy nowe DM (Direct Message) na Instagramie? Czy też nasz ulubiony influencer dodał nowy przepis kulinarny lub nowy odcinek? W momencie kiedy mamy włączone powiadomienia – korzystamy częściej z portali typu jak: Facebook, Instagram, Twitter, Zalando, Snapchat, Youtube czy też TikTok. Dzięki wyłączonym powiadomieniom, nie będziesz korzystał z tych portali po 30 razy dziennie, lecz świadomie, w wolnej chwili. Powiadomienia i wiadomości nie znikną, a my zyskamy czas stracony na bezsensownym, nieświadomym przeglądaniu social mediów, które dodatkowo nas rozpraszają.

2. Usuń zbędne aplikacje

Jeżeli zrobimy rachunek sumienia oraz sprawdzimy ilość aplikacji na swoim smartphonie, to ilu faktycznie korzystamy? Dla przykładu, na moim smartphonie mam zainstalowane 116 aplikacji – z czego na codziennie korzystam z 17. Około 22 pozostałych aplikacji użyje kilka razy w miesiącu. Pozostałych 77 aplikacji prawdopodobnie nie użyje już nigdy więcej. Z czego kilka z nich wymagało dodatkowych opłat (np. Mojo). Usuwając je, zwolnisz dodatkowe miejsce na swoim telefonie oraz usuniesz bałagan, który często rozprasza Twoją uwagę. Pozbędziesz się również zbędnych powiadomień jak i małych, niepotrzebnych subskrypcji.

3. Uporządkuj subskrypcje

Dzięki takim funkcją jak Google Pay, Apple Pay, samo zeskanowanie twarzy lub też odcisk palca pozwoli na subskrypcje w różnych aplikacjach. Sprawdź, czy subskrybujesz usług, z których niekoniecznie korzystasz.

4. Zrób porządek w newsletterach

Jak dużą ilość maili otrzymujesz tygodniowo? Czy większość z nich odczytujesz? Podczas zakupów, czy jednorazowej rejestracji na różnych portalach często klikamy opcję „zaznacz wszystko”, która również obejmuje wysyłkę aktualnych promocji, czyli subskrybujemy newsletter. Czy kiedykolwiek odczytamy wiadomość mailową z tego portalu? Prawdopodobnie nie. Często zgoda na subskrypcję newslettera jest związana z kodem rabatowym na pierwsze zakupy. Pamiętaj, że po zakupach, może wycofać subskrypcję oraz zmniejszyć ilość spamu na swojej skrzynce mailowej.

5. i obserwowanych

Często zaczynamy obserwować nowe osoby na social mediach, ze względu na wydarzenia czy też zainteresowania. Z biegiem czasu, oglądanie story takich osób doprowadza nas do szału. Od obserwuj zbędne osoby, dzięki temu zaoszczędzisz czas i energię, a przy okazji pozbędziesz się negatywnych emocji.

6. Bądź bardziej offline

Funkcjonujemy w świecie, gdzie większość z nas jest non-stop online. Odpisujemy błyskawicznie na wiadomości, reagujemy na komentarze, posty itp. W telefonie robimy dosłownie wszystko. Bycie online w ciągłym stopniu, niestety ma negatywny wpływ na nasze zdrowie psychiczne jak i fizyczne. Jakość naszego snu pozostawia wiele do życia, a nasze relacje z bliskimi osobami, często są zaburzone poprzez ciągłe życie w social mediach.
Aby poprawić jakość swojego życia, spróbuj:
Odłożyć telefon na dwie godziny przed snem
Jeść bez telefonu
Usunąć telefon z sypialni
Wychodzić na spacer bez telefonu
Sprawdzać godzinę na zegarku, niż włączyć ekran telefonu, który może łatwo wciągnąć Cię w korzystanie z telefonu

7. Ustaw limity w aplikacjach

Ile godzin spędzasz na Facebook’u, Instagramie, TikToku? Taki raport jest dostępny w ustawieniach aplikacji, dzięki czemu łatwo zweryfikujesz ile godzin dziennie lub tygodniowo spędzasz na poszczególnych appkach. Po zweryfikowaniu statystyk będziesz w stanie określić ilość godzin poświęcanych dla poszczególnych aplikacji. Łatwo zatem obliczyć ile godzin poświęcasz na social media. Uwaga! Statystki nie koniecznie mogą być optymistyczne po podliczeniu godzin poświęconych na nawykowe „scrollowanie”. Ustaw limity korzystania z aplikacji, które pochłaniają Ci jak najwięcej czasu. Nie nakładaj na samym początku zbyt surowego limitu. Spróbuj odjąć od 30 do 60 minut od średniej dziennej. Stopniowo co tydzień, zwiększając limit do docelowej liczby godzin, którą chcesz poświecić na daną appkę.

8. Przydatne PRO TIPY

Czytasz książkę na telefonie? Przerzuć się na czytelnik ebooków lub ustaw tryb samolotowy/nie przeszkadzać podczas czytania książki.
Potrzebujesz motywacji? Aplikacja Forest ochroni Cię przed rozpraszaczami i zmotywuje do skupienia uwagi, nagradzając rozkwitającą rośliną!
Pracujesz na komputerze? Zablokuj powiadomienia lub strony na czas skupienia uwagi na projekcie. Możesz zrobić to w ustawieniach przeglądarki lub przez wtyczki dostępne do niej.

Jeżeli zdecydujecie się na wdrożenie ww. porad w życie, podzielcie się swoimi odczuciami. Czy korzystacie z smartphone bardziej świadomie? Co dało wam wdrożenie porad, a z czym mieliście problem? Czekamy na Wasze komentarze!

źródło: https://www.instagram.com/umiem_w_marketing/

Koncert Charytatywny odwołany!

Koncert Charytatywny odwołany! 1024 554 admin

Wiosenny koncert charytatywny, o którym informowaliśmy na łamach kwietniowego wydania The Most, nie odbędzie się zgodnie z wcześniej planowaną datą. Z przyczyn niezależnych od Organizatora, impreza charytatywna zostanie przełożona na inny termin. W imieniu organizatora przepraszamy za niedogodności. Wkrótce poinformujemy o nowym terminie wydarzenia. Zespół The Most

Dzień Kobiet!

Dzień Kobiet! 1024 554 admin

Panowie szykujcie kwiaty!
08.03 Dzień Kobiet!

Historia niezwykłego święta, na które na pewno nie narzekają właściciele kwiaciarni. Kiedy pierwszy raz obchodzony był Dzień Kobiet? Kto go ustanowił? Jakie wydarzenia miały wpływ na zapoczątkowanie tego święta?

Dzień Kobiet jest świętem międzynarodowym, obchodzonym od ponad 110 lat. Stworzone zostało przez Socjalistyczną Partię Ameryki, po historycznych zamieszkach i protestach w Nowym Jorku. Samo święto zostało zapoczątkowane przez ruchy robotnicze w Ameryce Północnej oraz Europie. Duże zasługi w powstaniu tego święta przypisuje się sufrażystce Theresy Malkiel. Urodzona 1 maja 1874 rokuw miejscowości Bar (uwcześnie ZSRR, obecnie Ukraina).

W 1891 roku Theresy Malkiel wraz z rodziną przeniosła się do Nowego Jorku, gdzie w późniejszych latach została przewodniczącą partii socjalistycznej – tam właśnie by zwrócić uwagę na problemy kobiet, pierwszy raz zorganizowała ten szczególny dzień
Coroczne obchodzie święta „Dnia Kobiet” zostało zaproponowane przez niemieckie aktywistki (Clara Zetkin, Kate Duncker, Paula Thiede) podczas posiedzenia generalnego 10 sierpnia 1910 roku „Drugiej Międzynarodówki” (Międzynarodowe stowarzyszenie partii i organizacji socjalistycznych powstałe w 1889 roku). Dzień Kobiet miała na celu krzewieniu idei praw kobiet oraz budowania społecznego wsparcia dla praw wyborczych kobiet na całym świecie. Większość krajów na całym świecie przyznała prawa wyborcze kobiet po I oraz II wojnie światowej. W Polsce prawa te zostały przyznane 7 listopada 1918 roku, czyli 4 dni przed uzyskaniem Niepodległości Rzeczpospolitej Polskiej. Pełne prawa wyborcze kobiet wprowadzone zostały 28 listopada 1918 roku.
Dzień Kobiet w Rosji jest obchodzony w sposób szczególny. To właśnie w tym kraju dzień ten jest dniem wolnym od pracy. 8 marca 1917 roku (wg. kalendarza juliańskiego 23 luty 1997r.) to właśnie kobiety rozpoczęły rewolucję lutową. Protesty, strajki były prowadzone pod hasłem „Chleb i Pokój”. Działania kobiet okazały się skuteczne, ponieważ 4 dni później car Mikołaj II Romanow abdykował.

Po rewolucji październikowej, bolszewicka feministka Aleksandra Kołłontaj przekonała Lenina do ustanowienia 8 marca oficjalnym świętem w Rosji – Od 1965 roku dzień ten w Rosji jest dniem wolnym od pracy. Jest to „upamiętnienie zasług kobiet sowieckich w budowie komunizmu, w obronie ojczyzny podczas wielkiej wojny ojczyźnianej, ich heroizmie i bezinteresowności na froncie i na tyłach, a także w celu zaznaczenia dużego wkładu kobiet w umacnianie przyjaźni między narodami i walką o pokój.”

W Rosji często z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet kwiaciarnie są otwarte całodobowo. Nie brakuje również różnych wydarzeń kulturalnych takich jak: sztuki teatralne, wystawy, koncerty. Wszystko to, by uczcić Dzień Kobiet. W historii również zdarzało się, że przesuwano inne dni wolne tak, by w ramach Dni Kobiet Rosjanki miały długi weekend.

Symbolem Dnia Kobiet są goździki oraz tulipany. W tym okresie to właśnie tulipany sprzedają się najlepiej. Również z okazji święta jak i zbliżającej się wiosny można zauważyć dosyć znaczące ożywienie w handlu kwiatami. Poza ww. kwiatami znaczny wzrost sprzedaży możemy zauważyć wśród klasycznych róż, żonkili, irysów, frezji. Co do kwiatów doniczkowych, w tym okresie świetnie sprzedają się: storczyki, hortensje, begonie, guzmanie – opularne również są mini fiskusy.

Niektórzy mówią, że święto kobiet ma w sobie magiczną moc. Mężczyźni starają się docenić wszystkie kobiety ze swojego otoczenia Poprzez obdarowywanie wspomnianymi kwiatami jak i słodyczami. Często obdarowują drobnymi podarunkami koleżanki z pracy, najbliższe kobiety w rodzinie oraz swoje partnerki. Choć te ostatnie mogą zapewne liczyć na większy upominek.
Z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet, męskie grono redakcji The Most życzy Wam, drogie Panie – wszystkiego najlepszego, spełnienia wszystkich marzeń, codziennego uśmiechu na twarzy, zdrowia realizacji planów prywatnych jak i tych zawodowych.

Źródła: wikipedia, https://nawostok.pl/dzien-kobiet-w-rosji-jak-obchodza-to-swieto-rosjanki/, https://www.money.pl/gospodarka/dzien-kobiet-2021-kwiaty-rozchodza-sie-na-pniu-6614924544100992a.html , https://bielsk.eu/kraj-swiat/31981-dzien-kobiet-2021-ktore-z-kwiatow-sprzedaja-sie-najlepiej

 

 

WOŚP 30 Finał!

WOŚP 30 Finał! 1024 554 admin

„Do końca świata i…”
30 stycznia odbędzie się trzydziesty finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy!
Poznaj historię Orkiestry, która gra nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Cofnijmy się razem do pierwszego finału WOŚP. Początku niesamowitej, często wyboistej ale finalnie cudownej podróży, która trwać będzie do końca świata i jedne dzień dłużej.
Nazwa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy powstała, a raczej po raz pierwszy została użyta w ferie Bożonarodzeniowe w 1991 roku, w programie telewizyjnym „Róbta co chceta, czyli rock’n’rollowa jazda bez trzymanki” znany również jako „Kręcioła” . Autorem programu był dobrze znanym nam Jurek Owsiak – założyciel fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.


źródło: https://www.facebook.com/wosp/photos/pcb.10158200105617414/10158200104602414

Pierwszy finał WOŚP miejsce miał 3 stycznia (niedziela) 1993 roku, a zbiórka pieniędzy była przeznaczona dla Oddziału Kardiochirurgii Dziecięcej w Warszawie.
Podczas inauguracyjnego finału udało zebrać się ponad 1,5 milina dolarów, co w przeliczeniu na tamte lata – wyniosło około 2 400 000 zł.
Finał ten przeszedł najśmielsze oczekiwania organizatorów. Dzięki zebranej kwocie udało się zakupić 66 150 urządzeń do placówek ochrony zdrowia w całej Polsce.
Po udanej pierwszej edycji, postanowiono zarejestrować fundację, a data założenia WOŚP przypada na 2 marca 1993 roku. Sami organizatorzy przypuszczali na początku, że zbiórka zorganizowana w 1993 roku będzie jednorazowa. Chyba nikt z nas nie spodziewał się, aż takiego sukcesu. Teraz cyklicznie, co roku w drugą niedzielę stycznia organizowana jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy oraz cieszy się wielką popularnością.


źródło:https://www.facebook.com/wosp/photos/pcb.10158200105617414/10158200104547414

Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest Organizacją Pożytku Publicznego (OPP). Status OPP nadawany jest prze KRS (Krajowy Rejestr Sądowniczy) na podstawie wniosku złożonego przez stowarzyszenie/fundacje, inne organizacje. Status ten obliguje organizacje do składania sprawozdań, aby wszyscy obywatele Rzeczpospolitej Polskiej mogli uzyskać informację na co zostają wydatkowane pieniądze zebrane przez OPP. Sprawozdanie roczne składa się do Departamentu Pożytku Publicznego Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Obowiązek ten jest nałożony od 2011 roku.

źródło: https://www.wosp.org.pl/final/historia-finalow/galeria/1735

Pierwszy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie był pierwszą zbiórką organizowaną przez Owsiaka. Akcja zbiórki została rozpoczęta przez Brum, czyli co piątkową audycję Jerzego Owsiaka w Programie III Polskiego Radia. Datki, które spływały, przekazywane były na rzecz dzieci z wrodzonymi wadami serca.
Koncert charytatywny zorganizowany pierwszy raz przez WOŚP odbył się wiosną 1992 roku w Ciechocinku. Wystąpił na nim zespół Zdrowa Woda, który wraz z Jurkiem Owsiakiem zagrał wspólny koncert. Kolejną zbiórkę zorganizowano podczas słynnego już festiwalu w Jarocinie.
Trzeba przyznać, że już coroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy stał się częścią kultury Polskiej. Koncerty, festyny, imprezy, eventy, biegi, wszystko to organizowane jest w ramach orkiestry. Z roku na rok bite są kolejne rekordy zbiórek, a skala przedsięwzięcia jakim jest finał coraz bardziej zaskakuje.
Z dala od polityki, w imię dobrej sprawy. Przez ten jeden dzień w roku, możemy otrzymać taką ilości empatii, której czasami nie jesteśmy w stanie doświadczyć przez cały rok.
W 2020 roku szacuje się, że co piąty sprzęt w szpitalach podchodzi od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Podczas 29 finału WOŚP, którego tematem przewodni brzmiał „Gramy dla dziecięcej laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy” zebrano kwotę 210 813 830,10 złotych. Jest to kwota 87 krotnie większa porównując pierwszy finał Orkiestry. Kosmiczna kwota prawda?


źródło: https://www.wosp.org.pl/final/historia-finalow/galeria/1451

WOŚP angażuje się też w zbiórki okolicznościowe, jednym z takich przykładów była powódź w 2010 roku. Akcja „Stop Powodziom” była zbiórką jednorazową, mającą na celu zakup sprzętu pomagającego w likwidacji skutków powodzi, która zniszczyła regiony położone na południu Polski. Podczas akcji udało się zebrać 2 644 507,34 złote. Była to jedyna edycja, w której rozdawano niebieskie serduszka.

źródło: https://www.wosp.org.pl/fundacja/historia/galerie/457

30 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zagra „Dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci”. Już 30 stycznia ponownie ujrzymy uśmiechnięte twarze wolontariuszy rozdających słynne już nam serduszka.

źródło: Fot. Marcin Jadziński
Brodnicki sztab prężnie przygotowuje się do 30-stego finału WOŚP. Szereg lokalnych firm udostępniło vouchery, usługi, produkty na licytacje w ramach Orkiestry. Licytacja odbędzie się 30 stycznia w Brodnickim Domu Kultury. Transmitowana będzie w lokalnym programie telewizji Eltronik oraz w formie online na YouTube. Link do licytacji online podany będzie na stronie Brodnickiego sztabu na Facebook’u „WOŚP BRODNICA”.

źródło: Fot. Marcin Jadziński

Dodatkowo, tydzień przed finałem będą Tworzone grupy na komunikatorze WhatsApp. Codziennie o godzinie 18:00 – będą podawane linki do grup, by móc licytować przedmioty. Każdego dnia licytowanych będzie od 5 do 6 przedmiotów.

źródło: Fot. Marcin Jadziński

To nie koniec atrakcji związanych z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy w Brodnicy. Czeka nas jeszcze między innymi coroczny turniej w Piłkę Nożną na hali OSiR oraz wiele innych wydarzeń. Aby być na bieżąco z wydarzeniami, które będą organizowane podczas 30 finału WOŚP, zachęcamy do wzięcia udziału w wydarzeniu na Facebook’u stworzonego przez WOŚP Brodnica:
https://www.facebook.com/events/2220014921514071/?ref=newsfeed

Pamiętajcie, gramy do końca świata i jeden dzień dłużej!
Siema!

Społeczna Odpowiedzialność Biznesu

Społeczna Odpowiedzialność Biznesu 1024 554 admin

CSR (eng. corporate social responsibility) czyli na nasze Społeczna Odpowiedzialność Biznesu to strategiczna działalność firm oparta na dialogu społecznym prowadzącym do zaspokojenia potrzeb społeczności w efekcie prowadząc do wzmacniania konkurencyjności firmy w danym obszarze.

Zorientowanie się firm na angażowanie w pomoc różnym grupom społecznym, często na poziomie lokalnym to zjawisko, które ma charakter globalny i również w Polsce stanowi jedno z bardziej cenionych działań strategicznych firm.
Mimo że dla firm często wiąże się to z kosztami, dobrze prowadzone kampanie CSR to tak naprawdę inwestycja w rozpoznawalność marki i budowy relacji z otoczeniem, a to w perspektywie długofalowej procentuje dla wszystkich interesariuszy.
Kluczowym jednak zagadnieniem w tej kwestii jest autentyczność realizowanej strategii. Musi ona być spójna z marką firmy, tak by odbiorczy jej aktywności w obszarze CSR mówiąc wprost uwierzyli w szczerość intencji firmy.
Dlatego właśnie firmy pragnące być odpowiedzialne społecznie powinny częściowo opierać swój model biznesowy na takich aktywnościach. Powinny być one kompleksowe, regularne i spójne.
Jest to ważne ze względu na wspomniane autentyczność oraz finalnie upragnione korzyści dla marki.
By tak się stało często organizacje muszą się zmieniać by być ,,lepszymi” DLA innych.
Jako przykład przyjmijmy firmę produkcyjna, która zanieczyszcza środowisko w procesie produkcji.
Jeśli będzie ona wspierała finansowo przedsięwzięcia proekologiczne np. organizację konferencji, wydarzeń typu sprzątanie świata, a nie będzie gotowa na zmiany prowadzące do zmniejszenia własnego negatywnego wpływu na środowisko, nie będzie wiarygodna, a co za tym idzie nie uzyska upragnionych efektów ani z perspektywy siły marki, ani z perspektywy interesu społecznego – może wręcz być odbierana jako fałszywa.
Dlatego właściwszym, mimo że z pewnością bardziej kosztochłonnym będzie wprowadzenie do procesu produkcyjnego bardziej ekologicznych metod, prowadząc do neutralności klimatycznej.
Odpowiednie komunikowanie podjętych starań, ich korzyści dla otoczenia, złożenie deklaracji marki i informowanie o efektach przyczyni się do zmiany postrzegania takiej firmy ze szkodnika klimatycznego w bohatera, który swoim wzorem pokazuje, że można działać biznesowo i dbać o środowisko.

Jest to jeden z przykładów CSR, na podstawie którego chcemy powiedzieć, że CSR to nie tylko wsparcie finansowe oddolnych inicjatyw w zamian za logo na plakacie, ale właśnie czynienie świata (globalnego i lokalnego) lepszym – rzeczywiste angażowanie się w otoczenie i zorientowanie na mierzalne korzyści dla niego.

Pozostają w nomenklaturze przyrodniczej, można powiedzieć, że z perspektywy obywatela, obecnie mamy dobry klimat do budowy tandemu organizacja-społeczności dzięki ciągłemu rozprzestrzeniania się idei CSR i wdrażania jej w praktykę gospodarczą i instytucjonalną. Oznacza to, że te organizacje są bardziej świadome sensu prowadzenia takich działań, dlatego też są bardziej otwarte na potrzebę dialogu społecznego, co jak zostało powiedziane na początku jest kluczowym elementem strategii CSR. W związku z tym osoby posiadające potrzebę zmiany wspólnego otoczenia mogą łatwiej pozyskać partnerów wśród przedsiębiorstw, które już nie tylko są zorientowane bezpośrednio na indywidualne zyski.

Partnerstwo to, to ponownie nie tylko chęć uzyskania wsparcia finansowego w formie sponsoringu, ale rzeczywista współpraca na rzecz np. rozwiązania lokalnego problemu, którego źródłem może być dana organizacja lub może być on niezależny ale z racji, że otoczenie jest wspólne to jest to też wspólny interes by problem rozwiązać.
Dlatego kierując się w stronę organizacji warto zastanowić się jak może to partnerstwo wyglądać, czego wzajemnie od siebie możemy oczekiwać w dążeniu do wspólnego celu, jak go możemy osiągnąć w oparciu o transparentność i autentyczność działań.
Innymi słowy zamiast mówić ,,daj”, mówmy w odniesieniu do celu ,,jak?” i wspólnie należy zastanowić się jakie mamy siły i środki by rzeczywiście osiągnąć cel społeczny – dialogujmy.

A czy Ty identyfikujesz w swoim otoczeniu problemy, które warto rozwiązać?
Napisz nam o tym i podziel się swoją wizją ich rozwiązania.